Nowy Dziennik
24-25. kwietnia 2004 r.
aj, (PAP), (r)
Grupa izraelskich rabinów ujawniła wyjątkowo bestialski czyn izraelskiej
policji: policjanci przywiązali z przodu swego samochodu terenowego jako
żywą tarczę palestyńskiego chłopca, aby stanowił ochronę przed kamieniami,
którymi obrzucali ich demonstranci.
Rabin Arik Aszerman, który próbował bronić palestyńskiego nastolatka,
został natychmiast aresztowany i również użyty jako żywa tarcza. Okrócieństwo,
do którego posuwa się izraelska policja, potępiła grupa Rabini w Walce o Prawa
Człowieka w ogłoszonym w czwartek komunikacie.
13-letni Palestyńczyk Muhamad Baduan, pochwycony we wtorek przez
policjantów we wsi Bido, gdzie często dochodzi do demonstracji przeciwko
budowie izraelskiego "muru obronnego", został przywiązany do kraty osłaniającej
reflektory policyjnego jeepa.
"To bardzo smutne i przygnębiające, że my Izraelczycy robimy dziś
takie rzeczy" - powiedział Aszerman, stojący na czele organizacji rabinów
walczącej o poszanowanie praw człowieka.
Po interwencji duchownych departament kontroli wewnętrznej w izraelskim
Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ogłosił wszczęcie dochodzenia służbowego wobec
policjantów za przekroczenie uprawnień.